mandarynki i limonki

mandarynki i limonki

sobota, 28 lutego 2015

Frytki z marchewki albo marchewkowe frytki - Czyli trochę zdrowego jedzenia.

Postanowiłam troszkę lepiej się odżywiać. Przyszedł weekend i nabrałam ochoty na moje ukochane frytki. I co teraz. Poszperałam w necie i postanowiłam zrobić sobie frytki z marchewki. Jeśli udało się z ciastem marchewkowym to może marchewka nadaje się też na frytki. Jak nie spróbuję i się nie przekonam nie będę wiedziała.
 
Obrałam, umyłam i pokroiłam marchew w słupki. Do miseczki nalałam odrobiny oliwy z oliwie i wsypałam sól, marchewkę przełożyłam do miseczki i wymieszałam. Następnie położyłam na papier do pieczenia i włożyłam do piekarnika. Piekłam w temperaturze 200 przez około15-20 minut, po tym czasie zmniejszyłam temperaturę do 150 i piekłam jeszcze 5-7 minut. I Gotowe można już tylko jeść. 

 
Nie powiem, żeby smakowały jak moje ukochane frytki. Zdecydowanie czegoś im brakowało. Powodem może być to, że marchewkę lubię tylko surową lub w postaci ciasta marchewkowego. Ale nie było, aż tak źle, żebym znowu ich nie zrobiła. Następnym razem dodam czosnek i zioła prowansalskie. Warto byłoby spróbować też z jakimś sosem.  Zobaczymy jak wtedy będą smakować. 




Doczytałam, że frytki można także przygotować z innych dostępnych warzyw: selera, pietruszki, cukinii czy pasternak. Przemawia do mnie jedynie cukinia, może spróbuje. :)

Ell 

czwartek, 26 lutego 2015

Dziewczęce koronki i casualowo-młodzieżowe połączenia w propozycjach wiosenno-letnich Bershki! - Trendy wiosna 2015 cz.3


Bershka, to kolejne często odwiedzane przeze mnie miejsce, podczas tradycyjnego zakupowego safari. Przygotowując się na tegoroczny sezon wiosenno-letni nie omieszkałam sprawdzić, czym zapełniają się, z dnia na dzień półki tej nowoczesnej, pełnej dynamiki, koloru i ekspresji hiszpańskiej marki. W typowym dla firmy stylu ulicznej mody, muzyki, sztuki sezon letni wita nas młodzieżowo-casualowym wydaniem, wzbogaconym kwintesencją dziewczęcości, w najczystszej z możliwych  formie. Wyróżnia się przede wszystkim koronkami, ażurowymi wzorami zwiewnymi prześwitującymi deseniami i luźnymi krojami. Z uwagi na to, iż jestem fanką takich połączeń już mam upatrzonych kilka pozycji, które wkrótce zagoszczą w mojej szafie. Myślę, że na pewno będzie to słodka sukienka z koronkową warstwą wierzchnią, idealna na romantyczne wiosenne popołudnie. 

 


W przeciwieństwie do poprzednich sezonów nadchodzący wyróżnia, ponadto kolorystyka ubrań, niezwykle stonowana, spokojna, klasyczna.... hmmm, moim zdaniem dość nietypowa dla młodzieżowej Bershki. Przeglądając kolejne propozycje sklepu zauważyłam, iż pojawiło się też sporo typowych dla stylu Boho elementów. Mamy kwieciste mini spódniczki w stylu floral, skórzane sukienki bez rękawów, długie spódnice (maxi dress) z pionowym zipem (efektownym zamkiem) z przodu, luźne narzutki z frędzlami, koszulki z etnicznymi nadrukami, spory wybór modnych topów i kraciastych koszuli stylizowanych na męskie. Ponadto, w oczy rzuciły mi się, również ciekawe kardigany w postaci długich, swetrowych tunik wyróżniajacych się grubym warkoczowym splotem. Dla tych, które średnio lubią długie swetry alternatywą mogą być oryginalne i zabawne płaszcze „grzybki”, koniecznie z dużymi guzikami. 




Młodzieżowa marka daje nam też do wyboru szereg króciutkich szortów, spranych jeansów i dawno niewidzianych dzwonów, typowych dla lat 70-tych.


 


Jako uzupełnienie codziennej letniej stylizacji w wydaniu Bershki doskonale sprawdzą się dodatki w postaci chust ozdobionych kwiatowymi nadrukami, kapelusz Boho, plecaki,  małe i duże torby oraz spora porcja modnej bizuterii. Spośród propozycji hiszpańskiej marki uwagę moją przyciągnęły także zamszowe szpilki z głębokim wycięciem z boku stopy, które będą moim drugim must have na tegoroczną wiosnę. 

 
http://galerie-handlowe.a2a.pl/wp-content/uploads/2014/12/Buty-damskie-Bershka-wiosna-lato-2015-4.jpg


Te z was, które nie lubią szpilek mają do wyboru zestaw butów na słupku, z paskiem zapinanym na kostce oraz oryginalne botki z odsłoniętą pietą.

 




Propozycje Bershki wydają się być godne uwagi, dlatego zachęcam do odwiedzania firmowych sklepów sieciówki. Być może uda wam się znaleźć, coś ciekawego właśnie dla siebie. Pozdrawiam :) 


Sylvet