W tym roku mój
ogródek balkonowy to po prostu plantacja truskawek. Było też kącik
szczypiorkowy, niestety nie przetrwał bez codziennego podlewania w czasie mojego
urlopu. Kilka lat temu (3-4 lata wstecz) kupiłam jedną odnóżkę truskawek, a już od roku mam z
nimi pełne ręce roboty. Planowo miałam zasadzić i zasiać jeszcze inne owoce,
warzywa i zioła, jednak truskawki się rozrosły i zdominowały mój ogródek. Było
kilka kwiatków i rzeżucha, ale musiałam zamienić je na truskawki. Teraz jestem
na etapie rozsadzania i rozdawania sadzonek.
Każdą wolną doniczkę
wykorzystuję do hodowli truskawek. Może za rok uda mi się posadzić jeszcze coś innego
jak oddam część moich "truskawkowych podopiecznych" w dobre ręce.
A co można
zasadzić / zasiać i wyhodować na balkonie:
- pietruszka i
koperek (choć to nie dla mnie bo nie
lubię),
- różne sałaty,
- bazylię, oregano,
miętę,
- pomidory
koktajlowe,
- szczypior,
rzeżucha,
- marchew,
- papryczki chili,
- rzodkiew,
- poziomki,
- truskawki.
Nie wyobrażam sobie
balkonu bez roślinek. Moja mama zawsze miała i ma bujne kwiaty na balkonie, jakoś tak zaraziła mnie tym, że balkon musi być zielony.
Ell
Ell
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz