mandarynki i limonki

mandarynki i limonki

środa, 6 stycznia 2016

Szarość to mój kolor na ponure i zimne dni.

Kiedy robi się zimno i ponuro moja garderoba od razu przybiera odcienie szarości. Uwielbiam ten kolor nosić jesienią i zimą. Latem noszę troszkę jaśniejsze kolory. Zima to dla mnie odcienie szarości, grube swetry, skarpety (koniecznie z wzorami), szale, szaliki oraz kominy. Uwielbiam jak jest mi ciepło i nigdzie, ale to nigdzie nie dostaje się zimne powietrze. 
A Wy jakie kolory nosicie w te ponure miesiące?

Ell



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz